­14.112023­

 

BRĄZ NA OTARCIE ŁEZ


W dniach 3 - 13 listopada 2023 roku w Ustce rozeg­rano XXIV Drużynowe Mistrzostwa Polski Osób Niewidomych i Słabowidzących w warcabach stupolowych.


Obrońcy tytułu, team Hetmana Lublin wystąpił w optymalnym składzie: Barbara Wójcik, Leszek Stefanek, Krzysztof Furtak, Bogdan Marszałek.

Trzeba przyznać, że niewiele zabrakło, by nasi zawodnicy powtórzyli ubiegłoroczne osiągnięcie

Jeszcze na dwie rundy przed końcem turnieju lubelski zespół był liderem, ale ostatecznie musiał zadowolić się trzecią lokatą.

W tym roku po raz pierwszy od wielu lat w mistrzostwach wystąpiło tylko 10 drużyn, z których dwie ostatnie musiały pożegnać się z ligą co najmniej na rok.

Zawody zapowiadały się bardzo ciekawie i takież w istocie były. Wszystkie drużyny wystąpiły praktycznie w najsilniejszych składach (może poza Nysą i Częstochową).

Walka zarówno o medale, jak i o uniknięcie spadku trwała do końca.

W tym roku ekipy nie były rozstawione według rankingu. Numery startowe ustalono na podstawie losowania. Hetman wylosował nr 4.


A oto jak przebiegała rywalizacja w Ustce:


I runda, 4 listopada LUBLIN - PRZEMYŚL 5:3


Trudny mecz z niewygodnym rywalem. Kluczem do sukcesu było zwycięstwo Basi z Helą Poliniewicz. Bogdan był bliski remisu z liderem Podkarpacia Andrzejem Jagiełą a Krzysztof wypuścił wygraną z Dorotą Szelą.



II runda, 5 listopada GDAŃSK - LUBLIN 4:4


Pojedynek faworytów do medalu. Leszek przełamał wreszcie remisową passę z Jerzym Dzióbkiem (cztery ostatnie ich pojedynki w drużynówce kończyły się podziałem punktów) i zainkasował cenne dwa oczka, które w efekcie nie dały nam jednak zwycięstwa.


W tej rundzie doszło do kilku niespodziewanych rozstrzygnięć: Słupsk pokonał Bydgoszcz, Przemyśl wygrał z Olsztynem a Giżycko przegrało z Nysą.


III runda, 6 listopada LUBLIN - BIAŁYSTOK 5:3


W wyniku losowania już w trzeciej rundzie doszło do pojedynku aktualnego mistrza z wicemistrzem. Ku zaskoczeniu większości tegoroczne el classico zakończyło się ponownym triumfem ekipy lubelskiej.

W ostatnich 12 latach Victoria Białystok przegrała tylko 3 mecze. Wszystkie z Hetmanem Lublin. O ile jednak pierwsze dwa zwycięstwa ( w 2012 i 2022 roku) Hetman odniósł głównie dzięki wygranej Basi Wójcik z Ewą Wieczorek , o tyle w tym roku Basia z Ewą poległa, a mimo to lublinianie triumfowali. Mało tego, zwycięstwo powinno być okazalsze, ale Krzysztof wypuścił wygraną z Mikołajem Fiedorukiem. Bohaterem meczu został Bogdan Marszałek, który ograł niespodziewanie Ryszarda Biegasika (w zeszłym roku wynik był odwrotny). Dla Ryśka, jak się okazało, była to jedyna porażka w turnieju, podobnie zresztą jak dla Józka Tołwińskiego, który uległ Leszkowi.


W tej rundzie Olsztyn zremisował z Gdańskiem a Bydgoszcz z Przemyślem. W tym ostatnim meczu Andrzej Jagieła stracił nieoczekiwanie punkt z teoretycznie najsłabszym ogniwem rywala - Leszkiem Żygowskim.

Po trzech rundach na czele tabeli, z kompletem dużych punktów, znajdowali się gospodarze - Zryw Słupsk.


IV runda, 7 listopada GIŻYCKO - LUBLIN 2:6


Dosyć pewne zwycięstwo lublinian. Leszek pokonał Andrzeja Gasiula a Basia Mirosławę Zielińska.


Słupsk zremisował z Przemyślem i już tylko małymi punktami wyprzedzał naszą drużynę.


V runda, 8 listopada LUBLIN - NYSA 5:3


Trudny mecz i ciężko wywalczone zwycięstwo z drużyną broniącą się przed spadkiem.

Emocji dostarczył Krzysztof, który niespodziewanie uległ Lesławowi Kozikowi i pozostali musieli się sprężyć, by osiągnąć korzystny rezultat. Na szczęście Basia zdołała pokonać Jadzię Mróz a Bogdan dowiózł remis z dawno nie oglądaną na warcabowych arenach Ireną Ostrowską.


Gdańsk stracił punkt z Przemyślem po remisach na wszystkich deskach (m. in. Andrzej Jagieła z Mietkiem Kaciotysem , Ela Jagieła z Jerzym Dzióbkiem i Dorota Szela z Mirkiem Grabskim).


VI runda, 9 listopada CZĘSTOCHOWA - LUBLIN 2:6


Gładkie zwycięstwo Hetmana. Jedyne punkty stracił Bogdan, który trafił na najmocniejszego zawodnika zespołu spod Jasnej Góry Wojtka Woźniaka.


Słupsk uległ aż 1:7 Gdańskowi i opuścił fotel lidera. Usadowił się na nim Hetman Lublin, któremu pozostawały trzy kroki do tytułu.


VII runda, 10 listopada LUBLIN - SŁUPSK 4:4


Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwy mecz, ale takiego zakończenia nie spodziewaliśmy się.

Basia i Leszek sprawili, że objęliśmy prowadzenie 4:0 a Krzysztof i Bogdan mieli postawić kropkę na "i". Najpierw szansy na zamknięcie meczu nie wykorzystał Bogdan, który w partii z Zygmuntem Myszką popełnił prosty błąd w nieco gorszej, ale remisowej pozycji.

Krzysztof grał z Janem Biskupskim i miał przewagę pozycyjną. Niestety, znalazł chyba jedyną drogę prowadzącą do porażki. W ten sposób straciliśmy bezcenny punkt meczowy, który już w tym momencie gwarantowałby nam niemal pewny medal.

Tymczasem Gdańsk, dość szczęśliwie, podzielił się punktami z Białymstokiem i dzięki temu pozostawaliśmy w grze o złoto. Nadal wszystko zależało tylko od nas.

Wystarczyło wygrać dwa ostatnie mecze.


VIII runda, 11 listopada LUBLIN - OLSZTYN 3:5


Sami sobie zgotowaliśmy ten los. Po meczu nie było powodów do świętowania, mimo że dzień był świąteczny.

Ze składem trafiliśmy bardzo dobrze. Leszek trafił na najmocniejszego - Bernarda Olejnika. Krzysztof miał za zadanie ograć Antoniego Lewka a Basia i Bogdan mieli dorzucić choć jedno oczko.

Ale trafienie ze składem to jedno a realizacja planu, to drugie.

Plan wykonał tylko Leszek, który zmusił do kapitulacji zawsze trudnego do ogrania Benka.

Skrzydła podcięła nam Basia, który szybko uległa koleżance z pokoju - Asi Malcer. Basia z Asią dawno nie przegrała i liczyliśmy chociaż na punkt. Niestety - nie wyszło. Z kolei Krzysztof wpadł na kombinację i ledwo uratował remis. Było zatem 3:3 i zwycięstwo stało się mało realne. Walczył jeszcze Bogdan z Ryśkiem Suderem, ale w gorszej pozycji mógł liczyć tylko na remis. Finalnie doszło do remisowej końcówki, w której nasz zawodnik popełnił banalny błąd i mecz zakończył się porażką Hetmana. W ten sposób straciliśmy szansę na obronę tytułu. Spadliśmy w tabeli na trzecie miejsce i w ostatniej rundzie musieliśmy wygrać z Bydgoszczą , by nie spaść z podium.

Prowadził Białystok (13 pkt) i praktycznie mógł już świętować 11 tytuł w swej historii. O krok od srebra był Gdańsk (12 pkt i lepsze od nas małe punkty). My mieliśmy też 12 pkt a Olsztyn 11 pkt.

Układ spotkań w finałowej odsłonie nie zapowiadał wielkich emocji. Zanosiło się na tzw. etap przyjaźni.


IX runda, 12 listopada BYDGOSZCZ - LUBLIN 3:5


Dla nas była to walka o medal, dla Bydgoszczy - mecz o tzw. pietruszkę. Na czwartej desce u rywali za Mariolę Maćkowiak zagrała po raz pierwszy Ewa Sargalska. Basia nie miała problemu z zainkasowaniem dwóch punktów i objęliśmy prowadzenie 2:0. Wkrótce remisy podpisali Krzysztof z Tomaszem Kuzielem i Bogdan z Andrzejem Sargalskim. Grał jeszcze Leszek ze swoim imiennikiem Żygowskim. Nasz zawodnik przeżywał w tej partii trudne chwile, ale na szczęście panowie zgodzili się ostatecznie na remis oznaczający dla nas brązowy medal Szesnasty medal w 24-letniej historii Drużynowych MP NiS.


Victoria Białystok wygrała z Kormoranem Giżycko i zdobyła swój jedenasty tytuł DMP NiS.

Na drugim miejscu podium uplasowała się po raz czwarty ekipa Jantaru Gdańsk.


Z ligi spadła Jutrzenka Częstochowa oraz dosyć niespodziewanie Kormoran Giżycko.


Oto krótka ocena zawodników brązowej drużyny Hetmana Lublin:


Leszek STEFANEK - 17 pkt (8 zwycięstw, 1 remis, 0 porażek)


Lider zespołu nie zawiódł. Zrobił, co do niego należało. Uzyskał najlepszy wynik indywidualny spośród 44 grających osób. Jedyny punkt stracił ze swoim imiennikiem z Bydgoszczy Leszkiem Żygowskim, który w tym turnieju zdobył tylko 5 oczek, ale urwał punkty aktualnemu mistrzowi i wicemistrzowi Polski.


Barbara WÓJCIK - 13 pkt (6 zwycięstw, 1 remis, 2 porażki)


Drugi wynik na kobiecej desce. Niezły występ, ale szkoda straconych punktów w najważniejszych meczach (z Gdańskiem, Białymstokiem i Olsztynem). Ważne wygrane z Przemyślem i Nysą i Słupskiem.


Krzysztof FURTAK - 8 pkt (1 zwycięstwo, 6 remisów, 2 porażki)


Gdyby w tym roku zagrał ubiegłoroczny Krzysztof, złoto byłoby pewne. Niestety - zupełnie nieograny (pierwszy turniej w tym roku) nasz zawodnik zaliczył występ do zapomnienia.

Rok temu +7, teraz -1. Zadziwiająca metamorfoza. Oczywiście - bez punktów Krzysztofa nie byłoby medalu, ale on sam wie, ile szans zmarnował i ile błędów popełnił. Stać go z pewnością na dużo, dużo więcej.


Bogdan MARSZAŁEK - 5 pkt (1 zwycięstwo, 3 remisy, 5 porażek)


Dość skromny dorobek punktowy, ale bohater meczu z Victorią Białystok na trwale zapisze się w historii Hetmana.

Przy lepszej koncentracji mógł zdobyć co najmniej dwa punkty więcej



Oto wyniki XXIV DMP NiS , Ustka, 3-13 listopada 2023


1. Victoria Białystok - 15 pkt (50 małych pkt), 2. Jantar Gdańsk- 14 pkt (45), 3. HetmanLublin - 14 pkt (43), 4. Warmia i Mazury Olsztyn - 12 pkt (42), 5. Zryw Słupsk - 11 pkt (37), 6. Podkarpacie Przemyśl - 9 pkt (36), 7. Łuczniczka Bydgoszcz - 7 pkt (32), 8. Atut Nysa - 4 pkt (27), 9. Jutrzenka Częstochowa - 3 pkt (22), 10. Kormoran Giżycko - 1 pkt (26).


Najlepsze wyniki indywidualne:


1. Leszek Stefanek - 17 pkt, 2. Ewa Wieczorek - 16 pkt, 3. Andrzej Jagieła -15 pkt, 4. Ryszard Suder - 14 pkt, 5. Jerzy Dzióbek - 14 pkt, 6. Józef Tołwiński - 13 pkt, 7. Barbara Wójcik - 13 pkt, 8. Tomasz Kuziel - 13 pkt. 9. Mirosław Grabski - 12 pkt, 10. Joanna Malcer - 12 pkt, 11. Wojciech Woźniak - 12 pkt.


Sędzią głównym mistrzostw był Jan Chrząszcz a rundowym Leszek Łysakowski.

1_11.jpg

Przed meczem Hetman - Victoria. Na pierwszym planie pojedynek L. Stefanka z J. Tołwińskim.

2_7.jpg

Barbara Wójcik (z lewej) przed partią z Jadwigą Mróz.

4_4.jpg

Mecz Hetmana z Jutrzenką Częstochowa. Na pierwszej desce J. Hetnar gra z K. Furtakiem.

3_6.jpg

Brązowi medaliści. Od lewej: B. Wójcik, K. Furtak, B. Marszałek i L. Stefanek.

Plik turniejowy

L.S.


28.09.2023

 

MEMORIAŁ LUDWIKA HUTNERA


W dniach 11-19 września 2023 roku w Krynicy Morskiej rozegrano tradycyjny ogólnopolski turniej osób niewidomych i słabowidzących w warcabach 100-polowych - Memoriał Ludwika Hutnera.


W zawodach wzięło udział 45 osób,


Hetman Lublin reprezentował Ryszard Jędrzejewski. Nasz zawodnik zajął 23 miejsce z dorobkiem 9 pkt w 9 partiach (4 zwycięstwa, 4 porażki i jeden remis).


Turniej wygrał faworyt Edward Twardy (Syrenka Warszawa) - 16 pkt, który wyprzedził Ryszarda

Szachniewicza (Jaćwing Suwałki) - 14 pkt oraz Andrzeja Majchera (Omega Łódź) - 13 pkt.


Również 13 pkt zgromadzili na koncie - czwarty Antoni Lewek (Warmia i Mazury Olsztyn) oraz piąty Jerzy Maśko (Ikar Lublin). Ten ostatni popisał się serią pięciu zwycięstw z rzędu odniesionych w pięciu końcowych rundach! W ostatniej pokonał rozstawionego z nr 2 Ryszarda Pawłowskiego (Kormoran Gizycko)

Na szóstym miejscu finiszowała najlepsza z kobiet Halina Wójcik (Pionek Bielsko-Biała) a na siódmym Władysława Jakubaszek (Atut Nysa). Obie panie uzyskały po 12 pkt.


Turniej sędziował Jan Chrząszcz.


L.S.


10.09.2023

CIEKAWA WARCABOWA KOŃCÓWKA


Podczas Mistrzostw Świata Niepełnosprawnych w Warcabach 100-polowych, które odbyły się w Sękocinie Starym k. Warszawy rozegrano wiele interesujących partii.


Do bardzo ciekawej końcówki doszło w pojedynku I rundy pomiędzy zawodniczką Hetmana Lublin Barbarą Wójcik a Ukrainką Natalią Odarczenko.


W 66 posunięciu Ukrainka zagrała 26-31? i powstała następująca pozycja:

xvz.jpg


Panie zgodziły się na remis, ale . pozycja jest wygrana dla białych!


Basia powinna kontynuować:

67. 14-20! i jeśli A) 36-47, to 20-15 47-36 10-4 31-37 15-24 36-41 4-31

a jeśli B) 31-37, to 10-4 36-47 20-15 37-32 36-41 i damka złowiona na trójniku.

L.S.




28.08.2023

 

MISTRZOSTWA ŚWIATA NIEPEŁNOSPRAWNYCH


BARBARA WÓJCIK MISTRZYNIĄ ŚWIATA W GRZE SZYBKIEJ


W dniach 20-27 sierpnia 2023 roku w Sękocinie Starym k. Warszawy, w Hotelu Groman odbyły się Mistrzostwa Świata Niepełnosprawnych w Warcabach Stupolowych.


Rywalizowali sportowcy z trzema rodzajami niepełnosprawności: inwalidzi wzroku, słuchu i ruchu.

Polacy startowali tylko w tej pierwszej kategorii.

Stowarzyszenie Cross wystawiło 12-osobową reprezentację - 6 kobiet i 6 mężczyzn.

W gronie kadrowiczów znalazło się dwoje zawodników Hetmana Lublin - Barbara Wójcik i Leszek Stefanek.


W programie zawodów były dwie konkurencje: gra klasyczna (na długi czas - 80 minut na starcie plus 30 sekund za każdy ruch) oraz gra szybka (tzw. rapid - 15 minut na starcie plus 5 sekund za każdy ruch).

W obu konkurencjach rozgrywano 4 turnieje: Turniej A (niewidomi mężczyźni), Turniej B (niewidome kobiety), Turniej C (mężczyźni słabowidzący, głuchoniemi i inwalidzi ruchu) oraz Turniej D (kobiety słabowidzące, głuchonieme i inwalidki ruchu).

W turniejach C i D prowadzone były oddzielne klasyfikacje dla poszczególnych rodzajów niepełnosprawności.


Zacznę od tej mniej prestiżowej konkurencji, czyli gry szybkiej. Rozgrywano ją w ciągu dwóch dni.

Wśród kobiet słabowidzących bezkonkurencyjne okazały się Polki. Złoty medal i tytuł Mistrzyni Świata zdobyła BARBARA WÓJCIK , która lepszym wartościowaniem wyprzedziła Ewę Wieczorek . W rapidzie starowało 8 kobiet słabowidzących.

Mazurek Dąbrowskiego zagrany i odśpiewany na cześć zawodniczki naszego klubu był niezapomnianym przeżyciem. Brawo Basia! Jesteśmy z Ciebie dumni.


Wśród mężczyzn słabowidzących bardzo blisko medalu był Leszek Stefanek. Zawodnik Hetmana prowadził w klasyfikacji przed ostatnią rundą i do medalu potrzebował remisu w ostatniej partii. Zwycięstwo dałoby mu nawet złoty medal. Niestety, w decydującej rundzie przegrał z . trenerem kadry niewidomych i słabowidzących Damianem Reszką i spadł na 4 miejsce. Tym samym na podium zabrakło miejsca dla reprezentanta Polski. Wygrał Niemiec przed dwoma Ukraińcami., z których jeden w ostatniej rundzie . pauzował. Sportowa postawa trenera powinna być dla nas wszystkich wzorem. Dodajmy, że Damian Reszka był w tym turnieju jedynym zawodnikiem pełnosprawnym, występującym w zawodach poza konkursem (w charakterze gościa specjalnego).


Wśród kobiet niewidomych brązowy medal w rapidzie zdobyła Elżbieta Jagieła.


Przechodzę do turniejów głównych (na długi czas, z obowiązkowym zapisem partii).


W turnieju A (niewidomi mężczyźni) reprezentował nas Wojciech Woźniak. W stawce ośmiu zawodników, grających systemem kołowym, zajął 5 miejsce - za czterema Ukraińcami.


W turnieju B (niewidome kobiety) startowały dwie Polki i dwie Ukrainki. Grano trzy koła (9 rund). Wygrała Ukrainka Zinaida Mruczkowska. Pozostałe dwa miejsca na podium zajęły Polki. Srebrny medal wywalczyła Barbara Kacprzak a brązowy Elżbieta Jagieła.


W turnieju C (mężczyźni słabowidzący, głuchoniemi i inwalidzi ruchu) startowało 20 osób, w tym 12 słabowidzących. Polskę reprezentowali: Andrzej Jagieła, Leszek Stefanek, Józef Tołwiński, Bernard Olejnik i Edward Twardy. Grano 9 rund systemem szwajcarskim.

Zdecydowanie najlepiej z naszych spisał się aktualny mistrz Polski Słabowidzących Andrzej Jagieła. Zawodnik Podkarpacia Przemyśl do końca liczył się w walce o medal. Ostatecznie tylko gorsze wartościowanie sprawiło, że nie zmieścił się na podium, które zajęli znacznie wyżej notowani rywale. Wygrał Litwin Ricardas Valuzis - 12 pkt przed Rafaelem Zdorowiakiem (Niemcy) - 11 pkt i Wołodymirem Peresyczanskim (Ukraina) - 11 pkt.

Andrzej poniósł tylko jedną porażkę, dodajmy - trochę pechową (z Peresyczanskim), wygrywając 3 partie i remisując pozostałe.

Piąte miejsce zajął warcabista Hetmana Lublin Leszek Stefanek, który uzbierał 10 pkt (4 zwycięstwa, 2 remisy, 3 porażki).

Jeszcze po 7 rundach Leszek liczył się w grze o medal. W przedostatniej partii uległ jednak Ukraińcowi Oleksandrowi Ochockiemu i w ostatniej rundzie przyszło mu walczyć "o honor" z innym Ukraińcem Jurijem Wereszczaką. Pojedynek zakończył się zwycięstwem reprezentanta Polski. W przypadku wygranej a nawet remisu 86-letni (!) Wereszczaka zdobyłby tytuł mistrza świata głuchoniemych. Porażka sprawiła, że musiał zadowolić się srebrem a złoto w tej kategorii przypadło w udziale Ochockiemu.


Siódme miejsce w kategorii słabowidzących z dziewięcioma punktami na koncie zajął Bernard Olejnik. Zawodnik Warmii i Mazur Olsztyn zagrał niezły turniej co zaowocowało przyzwoitą lokatą. Benek w pierwszej rundzie ograł byłego medalistę ME Słabowidzących Justinasa Kubiliusa (Litwa).


Niewiele dobrego da się niestety powiedzieć o grze dwóch pozostałych reprezentantów Polski, którzy od początku kontrolowali tabelę od dołu.

Józef Tołwiński zdobył 7 pkt i zajął 11 miejsce a Edward Twardy zgromadził 6 pkt i był dwunasty.


Turniej miał bardzo wyrównany przebieg. Nie było słabeuszy. Wystarczy powiedzieć, że 16 zawodnik w końcowej klasyfikacji (na 20 startujących) uzyskał 9 pkt, czyli 50% a trzeci tylko o dwa punkty więcej.


W turnieju D (kobiety słabowidzące, głuchonieme i inwalidki ruchu) startowało 19 osób, w tym 9 słabowidzących. Podobnie jak u mężczyzn grano 9 rund szwajcarem.

Polskę reprezentowały: Ewa Wieczorek, Barbara Wójcik, Joanna Malcer i Dorota Szela.

Na początku turnieju prowadzenie objęły Ukrainki, alefinisz należałdo naszej arcymistrzyni Ewy Wieczorek, która w ładnym stylu wywalczyła swój drugi tytuł MISTRZYNI ŚWIATA. Poprzednio triumfowała 10 lat temu w Augustowie.

Do końca o podium walczyła warcabistka Hetmana Lublin Barbara Wójcik. Wygrana w ostatniej partii (a może i remis) dałby Basi medal. Niestety, nasza zawodniczka wpadła na kombinację i nie zdołała uniknąć porażki. Ostatecznie zajęła szóste miejsce z dorobkiem 9 pkt (po 3 wygrane, remisy i porażki).

Ósme miejsce zajęła Dorota Szela, również z dorobkiem 9 pkt a na dziewiątym miejscu uplasowała się Joanna Malcer (8 pkt).

Co ciekawe, gdyby Asia wygrała ostatnią partię, zdobyłaby brązowy medal (!).


Mistrzostwa Świata Niepełnosprawnych odbyły się po raz pierwszy pod egidą Światowej Federacji Warcabowej (FMJD). Szefem tej organizacji jest mieszkający w Szczecinie Polak. Trochę to dziwne, że nie pojawił się w Sękocinie, by swą obecnością uświetnić najwyższą rangą imprezę dla niepełnosprawnych. Zdołał natomiast dotrzeć do stolicy Czech, gdzie w tym samym terminie odbywał się tradycyjny turniej międzynarodowy Złota Praga.

W Sękocinie FMJD reprezentował Wacław Morgiewicz, od niedawna dyrektor tej organizacji ds. osób niepełnosprawnych.

Sędzią głównym mistrzostw był Iwan Ilnicki z Ukrainy a pomagali mu polscy arbitrzy Jan Chrząszcz i Leszek Łysakowski.


Na koniec (dla zainteresowanych) podaję przykład ciekawej końcówki, która powstała w partii rozegranej w turnieju głównym pomiędzy słabowidzącymi Leszkiem Stefankiem a Witalijem Kriwoszejem z Ukrainy.

Białe kamienie: 31, 32, 39, 48, Czarne kamienie: 11, 21, 25, 29

Grający białymi Polak zaatakował dwa czarne kamienie ruchem 31-27, na co czarne, zamiast brać remis po ruchu 29-33, odjechały pionem z 21na 26. Białe w tej sytuacji nie podążyły, zgodnie z wcześniejszym planem, w kierunku pola przemiany damkowej, lecz po krótkim namyśle zagrały

39-33 i po wymianie kamieni powstała opozycja na korzyść białych. Po kilku posunięciach czarne złożyły broń.


Oto miejsca Polaków w MŚ 2023:


Zawodnik

Gra klasyczna

Gra szybka

Barbara Kacprzak

2

NS

Elżbieta Jagieła

3

3

Ewa Wieczorek

1

2

Barbara Wójcik

6

1

Joanna Malcer

9

NS

Dorota Szela

8

7

Wojciech Woźniak

5

7

Andrzej Jagieła

4

6

Leszek Stefanek

5

4

Józef Tołwiński

11

5

Bernard Olejnik

7

7

Edward Twardy

12

8

1_10.jpg

 

 Barbara Wójcik na najwyższym stopniu podium. Obok Ewa Wieczorek i Ukrainka Inna Korżyłowa-Stecenko

2_5.jpg

Basia Wójcik w partii z Oleną Zanuda (Ukraina)

3_5.jpg

Leszek Stefanek przed partią z Litwinem Rolandasem Kubiliusem.

4_3.jpg

Reprezentacja Stowarzyszenia Cross na MŚ Niepełnosprawnych w Warcabach 100-polowych.

L.S.


07.07.2023

OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ NiS W SIELPI WIELKIEJ


W Sielpi Wielkiej (woj. świętokrzyskie) odbył się tradycyjny Ogólnopolski Turniej Osób Niewidomych i Słabowidzących w warcabach 100-polowych.

W zawodach wzięło udział 40 osób, w tym aż 21 kobiet.


Hetman Lublin reprezentowali: Halina Jasińska i Henryk Gadzała.

Heniek zagrał na swoim poziomie i zajął przyzwoite 9 miejsce z dorobkiem 11 pkt.

Nieco gorzej wypadła Halina, która uplasowała się wprawdzie w górnej połówce tabeli (18 miejsce - 9 pkt), ale straciła sporo punktów rankingowych.


Turniej wygrał mieszkaniec Lublina Stanisław Niećko (15 pkt), podający się za członka klubu Tęcza Poznań. Według danych zawartych w Centralnym Rejestrze Warcabowym Stanisław jest zawodnikiem niezrzeszonym (brak go w wykazie warcabistów klubu z Poznania).

Drugie miejsce zajął rozstawiony z nr 1 Stanisław Raczek (Beskidek Żywiec), który uzbierał 14 pkt a na najniższym stopniu podium z dorobkiem 12 pkt znalazł się przedstawiciel gospodarzy Janusz Żydek (ŚKKFSiTNiS Kielce).

Turniej rozegrano na dystansie 9 rund. Tempo gry wynosiło 80 minut + 1 minuta na ruch.

Sędziował Jan Chrząszcz z Janikowa.


L.S.


01.07.2023

 

TYLKO JEDEN MEDAL W SĘKOCINIE


W Sękocinie Starym k. Warszawy w dniach 17-29 czerwca 2023 roku rozegrano finałowe turnieje XXVII Indywidualnych Mistrzostw Polski Niewidomych i Słabowidzących w warcabach 100-polowych.

W obu turniejach (kobiecym i męskim) startowało po 12 osób. Grano systemem kołowym z tempem 80 minut plus minuta doliczana po każdym wykonanym posunięciu.


Hetman Lublin reprezentowali: Barbara Wójcik oraz Leszek Stefanek.

W ubiegłym roku Basia zdobyła srebro a Leszek złoto. Teraz liczyliśmy co najmniej na powtórkę. Niestety, Sękocin okazał się mniej szczęśliwy od Ustki.


W finale kobiecym faworytki były dwie: obrończyni tytułu Ewa Wieczorek oraz nasza Basia. Tym razem jednak to nie one grały główne role.

Niespodziewaną triumfatorką okazała się zawodniczka Atutu Nysa Barbara Gołębiowska-Fryga, która pokonała m.in. w bezpośrednim pojedynku Ewę Wieczorek a w całym turnieju nie poniosła żadnej porażki!

Ewa potraciła jeszcze punkty z innymi warcabistkami ( np. zaskakująca porażka z debiutującą w finale Elżbietą Jagieła) i na mecie zameldowała się na drugim miejscu. W ten sposób przerwana została jej passa 6 triumfów z rzędu.

Trzecie miejsce wywalczyła zawodniczka Podkarpacia Przemyśl Teresa Borowiec.

Dla złotej i brązowej medalistki to pierwsze medale Indywidualnych MP NiS.


Nasza warcabistka Barbara Wójcik po świetnym występie w męskim półfinale (4 miejsce!) liczyła na dobry wynik w finale kobiecym. Niestety, nie tylko nie wykorzystała słabszej dyspozycji Ewy Wieczorek, ale nawet nie włączyła się do walki o podium. W trzeciej rundzie w partii z Ewą Basia miała dwa kamienie przewagi, mimo to nie potrafiła wygrać. Nie było to jej jedyne potknięcie. W sumie zdołała pokonać tylko trzy rywalki, poniosła też trzy porażki i z zaledwie 50% rezultatem zajęła 8 miejsce, tracąc aż 33 punkty rankingowe.


W finale męskim, podobnie jak przed rokiem, walkę o tytuł stoczyli Andrzej Jagieła (Podkarpacie Przemyśl) i Leszek Stefanek (Hetman Lublin). Tym razem górą był Andrzej, czołowy amator świata (19 miejsce w I MŚ Amatorów!), ale o jego zwycięstwie zadecydowało dopiero czwarte kryterium - lepszy wynik z wyżej sklasyfikowanym zawodnikiem.

Andrzej już w pierwszej rundzie stracił punkt po remisie z Bernardem Olejnikiem. Leszek w trzeciej rundzie podzielił się punktami z Tomaszem Kuzielem. Po 3 rundach liderami z pięcioma punktami byli trzej muszkieterowie z Paryża (oprócz Leszka i Andrzeja jeszcze Mieczysław Kaciotys). W kolejnej rundzie Andrzej był bliski porażki z Ryszardem Biegasikiem, ale zdołał uratować remis. Samodzielnym liderem został Leszek. Punkt przewagi nad Andrzejem utrzymywał do 7 rundy. W niej Leszkowi urwał punkt Andrzej Sargalski i z naszym zawodnikiem zrównał się Jagieła po wygranej z Mietkiem Kaciotysem.

Od tej pory Jagieła i Stefanek szli "łeb w łeb" dochodząc do mety z równą ilością oczek.

W 9 rundzie grali ze sobą 4 i pół godziny. Partia zakończyła się remisem, chociaż wynik mógł być różny. Najpierw Andrzej nie zauważył wygrywającej kombinacji, potem, w końcówce szanse na wygraną miał Leszek.

W przedostatniej rundzie liderzy stracili solidarnie po punkcie. Andrzej zremisował nieoczekiwanie z Ryszardem Pawłowskim a Leszka powstrzymał pewny już medalu Józef Tołwiński. Zawodnik Hetmana miał sporo szczęścia. Wprawdzie inicjatywa i przewaga w tej partii długo należała do Leszka, ale po prostym błędzie wpadł w beznadziejną pozycję i cudem uratował remis przy wydatnej "pomocy" swego rywala.

Przed ostatnią rundą sytuacja była jasna. Jagieła grał z Tołwińskim i wygrana zapewniała mu złoto. Stefanek mierzył swe siły z Mikołajem Fiedorukiem. Musiał wygrać i liczyć na potknięcie Jagieły.


Ostatecznie obaj liderzy wygrali swe partie i na mecie uzyskali po 18 pkt, mając tyle samo zwycięstw (po 7). O tytule dla Jagieły zadecydował wynik partii z Tołwińskim (Andrzej z nim wygrał a Leszek zremisował).


Andrzej Jagieła zdobył swój trzeci złoty medal IMP NiS (3-3-1).

Leszek Stefanek wywalczył medal srebrny. W 18 startach ma ich już 11! (5-11-2).

Brąz przypadł w udziale Józefowi Tołwińskiemu, który z kolei nie ma w dorobku żadnego srebrnego krążka (2-0-5)


Oto medaliści XXVII IMP NiS:


Kobiety:

  1. Barbara Gołębiowska - Fryga (Atut Nysa) - 17 pkt

  2. Ewa Wieczorek (Victoria Białystok) - 16 pkt

  3. Teresa Borowiec (Podkarpacie Przemyśl) - 13 pkt


Mężczyźni:

  1. Andrzej Jagieła (Podkarpacie Przemyśl) - 18 pkt

  2. Leszek Stefanek (Hetman Lublin) - 18 pkt

  3. Józef Tołwiński (Victoria Białystok) - 14 pkt


Turniej kobiecy sędziował Leszek Łysakowski a męski Jan Chrząszcz.

1_9.jpg

Przed partią Leszek Stefanek - Andrzej Jagieła. (Foto: Mieczysław Kaciotys)

15_2.jpg

Barbara Wójcik w potyczce z Mirosławą Zielińską.

14.jpg

Medaliści męskiego finału w towarzystwie sędziów Jana Chrząszcza i Leszka Łysakowskiego.

16.jpg

Finalistki XXVII Indywidualnych MP Kobiet NiS.

17.jpg

Finaliści XXVII Indywidualnych MP NiS. Na zdjęciu brak Jerzego Dzióbka.

Wyniki finału kobiecego

Wyniki finału męskiego

L.S.


01.07.2023

BOGDAN MARSZAŁEK Z PUCHAREM PODKARPACIA


W dniach 14-24 czerwca we Władysławowie rozegrano Ogólnopolski Turniej NiS o Puchar Podkarpacia w warcabach 100-polowych.

Wystartowało 24 zawodników, w tym 12 kobiet.

Zawody wygrał reprezentant Hetmana Lublin Bogdan Marszałek, który w 9 partiach zgromadził 16 punktów i o trzy oczka wyprzedził Halinę Wójcik (Pionek Bielsko-Biała) oraz Helenę Poliniewicz (Podkarpacie Przemyśl).

W czołowej dziesiątce uplasowało się aż 7 kobiet.

Bogdan, rozstawiony z nr 1, był zdecydowanym faworytem turnieju i nie zawiódł, odnosząc pewne zwycięstwo. Przy okazji poprawił swój ranking o 20 pkt.


L.S.


 09.05.2023

 

I MISTRZOSTWA ŚWIATA AMATORÓW


W dniach 29 kwietnia - 6 maja 2023 roku w podparyskiej miejscowości Drancy rozegrano pierwsze Mistrzostwa Świata Amatorów w warcabach stupolowych.

Do udziału w zawodach uprawnieni byli zawodnicy legitymujący się rankingiem światowym co najwyżej 2100 (kobiety 2000).

W stawce 84 uczestników mistrzostw z 13 krajów znalazło się siedmiu biało-czerwonych, w tym czterech przedstawicieli kadry Stowarzyszenia Cross: Leszek Stefanek (Hetman Lublin), Andrzej Jagieła (Podkarpacie Przemyśl), Mieczysław Kaciotys (Jantar Gdańsk) i Jerzy Dzióbek (Jantar Gdańsk).

Zdecydowanie najlepiej z warcabistów naszego środowiska wypadł Andrzej Jagieła, który z dorobkiem 11 pkt w 9 partiach uplasował się na wysokim 19 miejscu. W początkowej fazie turnieju Andrzej utrzymywał się nawet w czołowej dziesiątce.

Przyzwoicie wypadli też Mieczysław Kaciotys i Jerzy Dzióbek. Na dużo więcej liczył zawodnik Hetmana Lublin Leszek Stefanek, któremu w tych zawodach wyraźnie nie sprzyjało szczęście. W co najmniej czterech partiach wypracował przewagę wystarczającą do odniesienia zwycięstwa i w każdym przypadku nie potrafił przekuć jej na dwa punkty.


Oto miejsca zajęte przez zawodników Kadry Cross (w nawiasie po nazwisku nr startowy)


19. Andrzej Jagieła (39) - 11 pkt (3 zwycięstwa, 5 remisów, 1 porażka)

46. Mieczysław Kaciotys (45) - 9 pkt (3-3-3)

50. Leszek Stefanek (34) - 8 pkt (1-6-2)

51. Jerzy Dzióbek (57) - 8 pkt (3-2-4)


Bardzo dobrze wypadli trzej pozostali Polacy. Drugie miejsce i tytuł wicemistrza świata amatorów wywalczył Michał Janicki, wielokrotny mistrz Polski w warcabach klasycznych. Na 9 miejscu uplasował się trzykrotny triumfator Turnieju o Puchar Ziemi Lubelskiej Tomasz Marczuk a najmłodszy nasz reprezentant Hugo Franek zwyciężył w kategorii zawodników do lat 12.



Mistrzostwo świata amatorów zdobył Włoch Gabriele Damora.


W równolegle rozgrywanym turnieju zaliczanym do cyklu Pucharu Świata zwyciężył Holender Jan Groenendijk. Najlepszy z Polaków, Łukasz Kosobudzki zajął 18 miejsce. Startowało 68 zawodników.


Reprezentacja Stowarzyszenia Cross startowała we Francji pod opieką trenera kadry Damiana Reszki, który zorganizował dla nas w czasie wolnym od gry dwie wycieczki do Paryża.

Korzystając z pięknej pogody mieliśmy okazję zwiedzić najważniejsze obiekty stolicy Francji (m. in. Wieżę Eiffla, Łuk Triumfalny, Katedrę Notre Dame, Louvr, Panteon) a także odbyć ponad godzinny rejs statkiem po Sekwanie.

1_7.jpg

Leszek Stefanek w zwycięskiej partii z Francuzem Bertinem Rauzduelem (foto Dawid Franek).

2_4.jpg

Kadra Cross we Francji. Od lewej: L. Stefanek, A. Jagieła, J. Dzióbek, M. Kaciotys.

3_4.jpg

Wieża Eiffla widziana z rejsu po Sekwanie.

4_2.jpg

Bulwar nad Sekwaną.

L.S.


23.04.2023

PÓŁFINAŁ KOBIET W WILKASACH


W Wilkasach k. Giżycka zakończył się półfinałowy turniej Indywidualnych MP Niewidomych i Słabowidzących Kobiet w warcabach stupolowych.


O dziewięć przepustek do finału rywalizowało 40 zawodniczek, w tym jedyna reprezentantka Hetmana Lublin Halina Jasińska.

Niestety, nasza warcabistka nie nawiązała walki z najlepszymi i ukończyła zawody dopiero na 35 miejscu ze skromnym dorobkiem siedmiu punktów (siedem remisów i dwie porażki w 9 rundach).


Oto zawodniczki, które awansowały do finału:

1. Grażyna Skonieczna (Syrenka Warszawa) - 13 pkt, 2. Władysława Jakubaszek (Atut Nysa) - 12 pkt, 3. Teresa Bonik (Jantar Gdańsk) - 12 pkt, 4. Barbara Kacprzak (Syrenka Warszawa) - 12 pkt, 5. Barbara Gołębiowska-Fryga (Atut Nysa) - 12 pkt, 6. Elżbieta Jagieła (Podkarpacie Przemyśl) - 12 pkt, 7. Barbara Wentowska (Jantar Gdańsk) - 12 pkt, 8. Teresa Borowiec (Podkarpacie Przemyśl) - 11 pkt, 9. Mirosława Zielińska (Kormoran Giżycko) - 11 pkt.


Pierwszą zawodniczką rezerwową jest Maria Górzna (Sudety Kłodzko) a drugą Hanna Maćkowiak (Pionek Włocławek).


Skład finału uzupełnią ubiegłoroczne medalistki: Ewa Wieczorek (Victoria Białystok), Barbara Wójcik (Hetman Lublin) oraz Joanna Malcer (Warmia i Mazury Olsztyn).


L.S.


02.04.2023

PRZYBYŁA, ZOBACZYŁA, AWANSOWAŁA !


W Krynicy-Zdroju rozegrano półfinałowy turniej XXVII Indywidualnych Mistrzostw Polski Niewidomych i Słabowidzących w Warcabach 100-polowych.

W zawodach wzięło udział 36 osób, w tym dwie kobiety. Do finału kwalifikowało się 9 najlepszych warcabistów.

Hetman Lublin reprezentowały dwie osoby: Bogdan Marszałek oraz Barbara Wójcik.

W półfinale mają prawo gry m.in. medalistki MP NiS Kobiet z poprzedniego roku. Basia po raz pierwszy skorzystała z tego przywileju. Do Krynicy udała się bezpośrednio z Julinka, gdzie wywalczyła brązowy medal w Mistrzostwach Europy Weteranów.

Nasza zawodniczka miała prawo czuć zmęczenie po wyczerpujących rozgrywkach z udziałem czołowych warcabistów Europy. Tymczasem Basia uskrzydlona medalowym występem w ME rozpoczęła półfinał znakomicie. W czwartej z dziewięciu zaplanowanych rund pokonała Mieczysława Kaciotysa i objęła prowadzenie w tabeli z dorobkiem 7 pkt. Tyle samo miał jeszcze tylko Józef Tołwiński. Po dwóch kolejnych, remisowych, rundach nadal współdzieliła pierwsze miejsce. Dopiero w 7 rundzie Basia doznała pierwszej i, jak się okazało, jedynej porażki, ulegając niespodziewanemu triumfatorowi turnieju Wojciechowi Woźniakowi.

W ostatnich dwóch rundach czołówka zagrała ostrożnie, bez ryzyka i partie na kilku pierwszych stołach zakończyły się pokojowo.

Ostatecznie Basia uplasowała się na doskonałym czwartym miejscu, wypełniając "przy okazji" pierwszą normę arcymistrzowską. Poprawiła też o 7 pkt krajowy ranking.

Awans wywalczyła również druga kobieta w stawce, srebrna medalistka ME z Julinka, Ewa Wieczorek z Victorii Białystok.

Szkoda, że prawdopodobnie obie panie nie zagrają w "męskim" finale i wybiorą rozgrywany równolegle finał kobiecy.

A może oba finały odbędą się w tym roku w różnych terminach ?

Tego nie wiemy, ponieważ Stowarzyszenie Cross nie opublikowało jeszcze kalendarza imprez sportowych na rok 2023.


Niewiele dobrego można niestety powiedzieć o występie drugiego naszego reprezentanta Bogdana Marszałka. Zwycięzca ubiegłorocznego Ogólnopolskiego Turnieju NiS w Lublinie tym razem zagrał znacznie poniżej oczekiwań, zajmując z dorobkiem 9 pkt 23 lokatę.


Oto zawodnicy, którzy awansowali do finału:

1. Wojciech Woźniak(Jutrzenka Częstochowa) - 13 pkt, 2. Józef Tołwiński (Victoria Białystok) - 12 pkt, 3. Mikołaj Fiedoruk (Victoria Białystok) - 12 pkt, 4. Barbara Wójcik (Hetman Lublin) - 11 pkt, 5. Ryszard Pawłowski (Kormoran Giżycko) - 11 pkt, 6. Ewa Wieczorek (Victoria Białystok) - 11 pkt, 7. Jerzy Dzióbek (Jantar Gdańsk) - 11 pkt, 8. Andrzej Sargalski (Łuczniczka Bydgoszcz) - 11 pkt, 9. Mieczysław Kaciotys (Jantar Gdańsk) - 11 pkt.

Zawodnikami rezerwowymi są w kolejności:

Ryszard Biegasik, Bernard Olejnik, Ryszard Szachniewicz, Michał Ciborski, Antoni Ignatowski, Dariusz Cholewczyński i Jerzy Hołderny,


Stawkę finalistów uzupełnią medaliści z roku 2022: Leszek Stefanek (Hetman Lublin), Andrzej Jagieła (Podkarpacie Przemyśl) i Tomasz Kuziel (Łuczniczka Bydgoszcz).

Basia.jpg

Basia Wójcik w zwycięskiej partii z Mieczysławem Kaciotysem

Bogdan.jpg

Partia Ryszard Sobczyk - Bogdan Marszałek

(źródło zdjęć: profil Stowarzyszenia Cross na facebooku)

Plik turniejowy

L.S.


25.03.2023

 

BRĄZ BARBARY WÓJCIK W ME WETERANÓW


W Julinku koło Warszawy w dniach 19-24 marca 2023 roku rozegrane zostały 21 Mistrzostwa Europy Weteranów w warcabach stupolowych.

Prawo startu w tych zawodach mają zawodnicy, którzy ukończyli 50 lat.

W tym roku w turnieju mistrzowskim wystartowało zaledwie 15 osób, w tym 4 kobiety.

Wszyscy grali w jednej grupie systemem szwajcarskim na dystansie 8 rund.

Polskę reprezentowało pięcioro zawodników: dwóch mężczyzn i trzy kobiety. W tym gronie znalazła się warcabistka Hetmana Lublin Barbara Wójcik.


Troje Polaków wraca z Julinka z medalami.

Historyczny sukces osiągnął Piotr Paluch. Mistrz Polski z 1987 roku wygrał turniej i sięgnął po tytuł mistrza Europy. Jest to pierwszy medal polskiego zawodnika w całej historii tej imprezy i to od razu złoty.

Dziesiąte miejsce w turnieju zajął Andrzej Słapiński, medalista MP z 1995 roku.


W kategorii kobiet mistrzynią już po raz siódmy została Litwinka Romualda Szidlauskiene,

Na podium po jej prawej stronie stanęła Ewa Wieczorek a po lewej Barbara Wójcik.

Dla Ewy to już trzeci srebrny medal ME Weteranek (wcześniej w 2019 i 2022 roku).

Barbara Wójcik swój debiut w mistrzostwach uwieńczyła zdobyciem brązowego medalu.

Basia lepszym wartościowaniem wyprzedziła Teresę Jóśk.

barbara.jpg

Basia Wójcik w partii z Andrzejem Słapińskim (foto: Polski Związek Warcabowy).

barba.jpg

Na podium ME (foto: Polski Związek Warcabowy).

L.S.


02.01.2023

BILANS ROKU 2022


W roku 2022 w 14 zawodach różnej rangi wystąpiło 10 warcabistów Hetmana Lublin, w tym troje bez licencji warcabowej.


W turniejach rangi MP Stowarzyszenia Cross zdobyliśmy trzy medale:


W sierpniu w Sękocinie Starym k. Warszawy w XXIII Drużynowych MP NiS ekipa Hetmana Lublin w składzie: Barbara Wójcik, Krzysztof Furtak, Bogdan Marszałek i Leszek Stefanek sięgnęła niespodziewanie po złoty medal, przerywając czteroletnią zwycięską passę Victorii Białystok.


W listopadzie w Ustce w finałowych turniejach XXVI Indywidualnych MP NiS złoty medal wywalczył Leszek Stefanek a srebrny medal zdobyła Barbara Wójcik.


W VII Indywidualnych MP Całkowicie Niewidomych, które w październiku odbyły się w Dusznikach-Zdroju wystąpił Ryszard Jędrzejewski. W gronie 19 startujących nasz warcabista uplasował się na niezłym 8 miejscu.


Ponadto nasi warcabiści triumfowali w dwóch Ogólnopolskich Turniejach Warcabowych dla osób niewidomych i słabowidzących.

W czerwcu turniej w Sielpi Wielkiej (woj. świętokrzyskie) wygrał z kompletem punktów Leszek Stefanek a w listopadzie w Lublinie triumfował Bogdan Marszałek przed kolegą klubowym Krzysztofem Furtakiem


W czterech turniejach zagrała w roku ubiegłym Halina Jasińska a w dwóch Henryk Gadzała.


W barwach Hetmana zadebiutowało troje warcabistów: Irena Szymańska, Mirosław Sołtys i Jerzy Żukowski. Nie można ich jeszcze nazywać zawodnikami, gdyż nie posiadają licencji Polskiego Związku Warcabowego


Dwoje zawodników Hetmana zdobyło w roku 2022 nowe tytuły warcabowe.

Od 1 lipca 2022 arcymistrzem krajowym jest Leszek Stefanek a mistrzynią krajową Barbara Wójcik.


Leszek Stefanek wraz z innymi kadrowiczami Stowarzyszenia Cross reprezentował Polskę na Mistrzostwach Europy Weteranów (wrzesień - włoskie Bergamo) oraz w Turnieju Polish Open z cyklu Pucharu Świata (grudzień - Julinek k. Warszawy).


Dzięki medalowi w MP w Ustce do kadry Cross powróciła po roku przerwy Barbara Wójcik.


Na dzień 1 stycznia 2023 roku na liście rankingowej A Polskiego Związku Warcabowego znajduje się 7 zawodników Hetmana Lublin (spośród 20 posiadających licencję PZWarc.).

Starty 2022

Statystyki indywidualne 2022



L.S.